
Ewa Skibińska to aktorka filmowa i teatralna, kojarzona przede wszystkim z serialu „Na dobre i na złe” oraz „Pierwsza Miłość”.
W lutym 2025 r. aktorka skończy 62 lata (ur. 11 lutego 1963 r.) i wciąż jest bardzo atrakcyjna. Stwierdziła jednak, że jest „kobietą osobną”. Co to znaczy?

W najnowszym wywiadzie dla Plejady* Ewa Skibińska , która jest dyplomowanym coachem mówiła o mocy pozytywnego nastawienia do życia. Ponoć codziennie rano mówi sobie „To będzie wspaniały dzień!”.
…rzeczywiście mam taką swoją mantrę. Jakoś trzeba się wspierać. Zwłaszcza że to naprawdę działa. Afirmowanie czegokolwiek ma głęboki sens. Wibracje, które wysyłamy, mają moc sprawczą. Niestety, dość późno to odkryłam.
– przyznała.
Została też zapytana o relacje damsko-męskie i swoją wypowiedź, że jest „kobietą osobną”.
Tu padły zaskakujące odpowiedzi, ponieważ aktorka stwierdziła, że nie potrzebuje być w związku, a jednocześnie to nie wyklucza z jej życia flirtu i romansu.
Nie mam potrzeby bycia z kimś bardzo blisko. Najlepiej czuję się ze sobą. Odkryłam, że jest to dla mnie stan właściwy. Nie afirmuję więc żadnego innego.
Przyznała, że bywa w relacji romantycznej, ale nie marzy o miłości i o tworzeniu związku:
Bywam zakochana i uwielbiam być w relacji romantycznej, ale nie dążę do założenia komórki, jaką jest związek. (…)
Podobamy się sobie wzajemnie, krążymy w mikrokosmosie uwodzenia i zachwycania się sobą. Świat bez tego byłby bardzo nudny i pusty. Flirt i romans to kawał życia. Mojego również.
Trzeba przyznać, że aktorka wyróżnia się ogromną samoświadomością i uczciwością wobec siebie samej oraz innych.
źródło: Plejada