„Głos mi się łamał”. Marcelina Zawadzka przekazała smutne wieści!

36-letnia Marcelina Zawadzka przyznała, że trudno jej o tym mówić i pisać, a jednak chciała podzielić się tym, co dzieje się u niej w życiu.

Przeczytajcie koniecznie, co takiego się wydarzyło!

 

https://www.instagram.com/marcelina_zawadzka/

 

Marcelina Zawadzka to Miss Polonia 2011, prezenterka TVP, a od 2021 stacji Polsat. Prywatnie związana jest z Niemcem – Maxem Gloecknerem, z którym ma syna Leonidasa (ur. 2024).

 

W ostatnim czasie nie wydawało się, by w życiu 36-latki działo się coś złego. Tymczasem nadciągnęły poważne zmiany. Jak widać, dla Marceliny decyzja była trudna i mocno emocjonalna.

 

Zależało mi aby się tym z Wami podzielić, jednak za każdym razem jak chciałam to opowiedzieć słowami to glos mi się łamał.

 

Na szczęście nie chodzi o nic złego czy przykrego, a o przeprowadzkę z Sopotu za granicę!

 

Chyba dlatego, że przeżyłam w tym pięknym starym budownictwie szczególne 2 lata! Leo i jakaś część mnie narodziła się właśnie tu! Stąd dla mnie to takie duże i ważne❤️ (a ja to straszna sentymenciara )

 

Wierzę, że do Sopotu jeszcze wrócimy, jednak teraz mamy tyle pięknych panów i życia …️‍♀️ do zrealizowania.
Zamieszkam w miejscu, które jest dla mnie szczegolne, plus wyjeżdżamy teraz za granicę.

– napisała, choć nie ujawniła, gdzie się przeprowadzają.

 

Na koniec zaś dodała:

 

Dużo bym też mogła mówić o Maxa planie i dynamice naszego związku, ochłonę trochę dolecę gdzie mam i opowiem Wam więcej

 

Wszystko to zabrzmiało mocno tajemniczo. Jednak fani życzyli Marcelinie powodzenia i dużo szczęścia w nowym miejscu.