W jednej z miejscowości w woj. świętokrzyskim stanął chlebomat.
Nie chodzi jednak tylko o sprzedaż chleba, ale i działanie misyjne.

Chlebomat to automat, w którym można kupić chleb – z założenia świeży. Jak bowiem wyjaśniają organizatorzy tego projektu, pieczywo ma przebywać a automacie nie więcej niż 24 godziny. W praktyce jednak, wykupywane jest wcześniej, więc jak na razie nie było reklamacji z powodu czerstwego chleba.
Radio Kielce informuje o chlebomacie, jaki stanął w Proćwiniu koło Końskich:
…w chlebomacie zastosowana jest technologia DAS (Defence Air System) wykorzystywana w misjach kosmicznych NASA, która zapobiega powstawaniu grzybów, zachowaniu sterylności.
Zdaniem osób przychodzących po pieczywo to rozwiązanie umożliwia dostęp do świeżego chleba również po godzinach pracy piekarni, marketów.
Automat nastawiony jest na zakupy w godzinach popołudniowych i wieczornych, bo zaopatrywany jest o godzinie 18.
Znajdziemy tam różnego rodzaju chleby, bułki – na początek w paczkach po 5 sztuk oraz wyroby cukiernicze np. pączki oraz bułki słodkie. Codziennie o godzinie 18:00 świeże, jeszcze ciepłe wyroby będą dostarczane do automatu. Natomiast dostępne będą one na miejscu przez całą dobę, a w przypadku braków będą sukcesywnie uzupełniane.
– podaje serwis tkn24.pl
Ale chodzi nie tylko o stworzenie udogodnienia dla osób, które mieszkają na terenach wiejskich. Chlebomaty bowiem mają także misję wspierania lokalnych przedsiębiorców.
Automat z chlebem postawiony w Proćwiniu powstał w ramach działań kilku organizacji pod nazwą „Liga Mistrzów Rzemieślników”:
…to kompleksowy program wsparcia, edukacji i wyróżniania najlepszych piekarni rzemieślniczych w Polsce.
Projekt ma jeden główny cel – ratować polskie rzemiosło poprzez realne działania, a nie puste slogany.
Fundacja Fit Mentor od lat promuje zdrowy styl życia, rzemiosło i filozofię LEAN, pomagając piekarniom pracować efektywniej, ograniczać straty i wprowadzać ekologiczne rozwiązania.
Teraz, wraz z marką Bread in Box, idzie o krok dalej.
– czytamy na breadinbox.pl*
Tak więc w chlebomacie nie kupimy pieczywa „z sieciówki”, tylko z lokalnej, tradycyjnej piekarni.













