43-letnia Aneta Zając to gwiazda serialu „Pierwsza Miłość”.
W ostatnich miesiącach aktorka znacznie schudła, a jej były partner pozwolił sobie na niewybredne komentarze.

Aneta Zając i Mikołaj Krawczyk parą byli w latach 2005–2012. Z tego związku w 2011 roku urodzili się bliźniacy Robert i Michał. Od 2016 roku Krawczyk związany jest z Sylwią Juszczak, z którą później wziął ślub. Para ma córkę Konstancję (ur. 2019).
Aneta Zając schudła
W marcu 2025 r. aktorka pokazała swoją metamorfozę [zobacz tutaj]
Ujawniła też, że nadwaga spowodowana była problemami zdrowotnymi. Na szczęście jednak udało się postawić właściwą diagnozę i rozpocząć proces chudnięcia.
Patrzę na siebie ze stycznia i mam ochotę mocno przytulić tamtą Anetę. Podziękować, że znalazła w sobie siłę, by zrobić potrzebne badania, poszukać specjalistów i zawalczyć o siebie. Dzięki niej dziś jestem tu, gdzie jestem. Odpowiednia diagnoza i wsparcie bliskich, rodziny i przyjaciół, potrafi dać ogromną siłę. Tego dzisiaj jestem pewna i za to jestem ogromnie wdzięczna.
Aneta Zając Mikołaj Krawczyk
Jednak, gdy teraz aktorka pochwaliła się świetną figurą, Mikołaj Krawczyk, skomentował to w niewybredny sposób.
„Sylwią nigdy nie będzie, ale super, że w końcu schudła, może wreszcie znajdzie jakiegoś faceta i odczepi się ode mnie. Szczerze tego życzę.
Tylko nie wiem, po co tuszuje prawdę i gubi się w tym, co mówi.
Od tego, jak wyglądała wcześniej, to wygląda zdecydowanie lepiej.”
– miał powiedzieć na Tik Toku*
Zapytana o słowa swojego ex, Aneta zwróciła uwagę na zupełnie inny aspekt. W rozmowie z Super Expressem* powiedziała:
Nie odbieram tych komentarzy personalnie, patrzę na nie pod kątem naszych synów, którzy mają dostęp do takich treści i jest to zupełnie niepotrzebne. Nie będę też komentować motywów takich wypowiedzi. Uważam, że wzajemny szacunek po rozstaniu to najlepsze, co można dać dzieciom.
I dodała:
Jestem w stałym kontakcie z prawnikiem.
Jak widać, pomimo rozstania i upływu lat (konkretnie już 13), byli partnerzy są wciąż w konflikcie.
Wyświetl ten post na Instagramie
*cyt. za SE.pl
