Luna narzeka na bogactwo rodziców! W czym jej ono przeszkadza?

Luna czyli Aleksandra Katarzyna Wielgomas (25 l.) to piosenkarka i autorka tekstów, reprezentantka Polski w 68. Konkursie Piosenki Eurowizji w 2024 roku.

Aleksandra Wielgomas od dziecka związana jest ze sztuką – chodziła do szkoły podstawowej w klasie skrzypiec, od dziecka śpiewała w chórze i występowała w spektaklach Teatru Wielkiego, ukończyła też studia na wydziale artes liberales na Uniwersytecie Warszawskim – Są to studia zajmujące się badaniami interdyscyplinarnymi ze specjalności: literaturoznawstwo, kulturoznawstwo, historia, filozofia, socjologia, psychologia, politologia, historia sztuki, prawo, etnologia, archeologia i teatrologia.

Jak można się domyślić, w realizacji artystycznych pasji Luny, pomagali jej rodzice – właściciele firmy Dawtona. Niedawno jednak piosenkarka stwierdziła, że bogactwo rodziców jej przeszkadza. Pytanie, w czym?

 

https://www.instagram.com/musicofluna/

 

Luna Wielgomas rodzice

W wywiadzie dla serwisu newseria.pl*, nazywana „keczupową księżniczką” Aleksandra Wielgomas stwierdziła:

 

Myślę, że status materialny moich rodziców przeszkadza w mojej karierze, wcale nie traktuję tego jako coś, co mi pomogło. Ludzie wysnuwają jakieś teorie, że rzekomo moi rodzice pomogli mi osiągnąć sukces, a ja na przykład na swojej skórze widzę to na odwrót. Bo w momencie, kiedy wszyscy zaczęli się interesować moim życiem, moją rodziną i szukali na ten temat różnych informacji, to mi to utrudniło wiele rzeczy.

 

Kinga Rusin: „Dom Perignon lał się strumieniami”

 

„Keczupowa księżniczka”

Jak powiedziała Luna, niektórzy ludzie twierdzą, że rodzice „kupili” jej Eurowizję. A tego typu komentarze bardzo negatywnie wpływają na psychikę wokalistki:

 

Przede wszystkim bardzo weszło mi to na poczucie wartości, bo przestałam myśleć o sobie jako o niezależnej artystce, tylko weszłam w głupie schematy, że ja jestem czyjąś córką. A przecież to w ogóle nie ma znaczenia, czyją jestem córką, siostrą i tak dalej, bo ja jestem osobnym bytem, niezależną jednostką, sama o sobie stanowię, zajmuję się zupełnie czymś innym niż moi rodzice i tak naprawdę tworzę od wielu lat.

 

Obserwując jednak poczynania Luny, można sądzić, że celuje ona w rynek międzynarodowy. Znaczna większość jej piosenek jest po angielsku. I także w tym języku piosenkarka komunikuje się w social mediach. Zagranicą zaś mało kto będzie kojarzył, że Luna to córka właścicieli Dawtony, trudno więc mówić o „przeszkadzaniu” w karierze…

 

*cyt. https://lifestyle.newseria.pl/