Poradnik za 500 zł. Wydawca SZTUCZNIE zawyżył cenę?!

Na polskim rynku wydawniczym pojawiła się książka „Twoje Pierwsze 100 Milionów”. Napisał ją amerykański biznesmen Dan S. Peña (78 l.), który obecnie mieszka w zamku w Szkocji. Polskim wydawcą tego poradnika jest Marcin Osman – właściciel firmy OSM Power.

Książka ma niewiele ponad 300 stron, twardą oprawę i złocone brzegi. Jednak największą uwagę przyciągnęła jej cena – aż 500 złotych za egzemplarz. Marcin Osman w niewybredny sposób odniósł się do krytyki takiej stawki, później jednak wyjaśnił, dlaczego ustalił taką cenę.

 

https://www.instagram.com/marcinosman/

 

W jednym z nagrań na instagramie wydawca stwierdził, że „biedaki” nie kupią tej książki, a internauci uznali, że Osman obraża ludzi. Na innym nagraniu tłumaczył, że „Twoje Pierwsze 100 Milionów” można nawet pobrać za darmo ze strony autora – jest to jednak wersja anglojęzyczna.

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Marcin Osman (@marcinosman)

 

Dlaczego więc polska wersja książki „Twoje Pierwsze 100 Milionów” kosztuje 500 zł.? To wyjaśnił w trakcie rozmowy z Martą Manterys.

 

Marta Manterys to money coach, która prowadzi firmę o nazwie „Pokochaj Pieniądze”. W czasie wywiadu ekspertka rozmawiała z Marcinem Osmanem na temat pieniędzy i mentalności ludzi bogatych oraz biednych.

Poruszyła też kwestię książki Dana S. Peña i tu wydawca podał zaskakujące uzasadnienie ceny!

 

Można by się spodziewać, że powodem tego, że książka jest droga był na przykład wysoki koszt nabycia praw autorskich czy licencji na publikację. Jednak Marcin Osman podał zupełnie inny powód.

Otóż wyjaśnił, że poprzez taką cenę, chce dotrzeć do zupełnie innego odbiorcy. Chodzi mu o klienta premium, który jest gotowy zapłacić więcej za dobrą wartość. Wydawca wyjaśnił też, że autor poradnika „Twoje Pierwsze 100 Milionów” podaje sposoby, jak zrobić tzw. „quantum jump” czyli skok kwantowy. Taki skok to nagłe przejście na znacznie wyższy poziom w życiu czy biznesie.

Tak więc wygląda na to, że wydawca celowo zawyżył cenę książki, by dotrzeć do specyficznego i konkretnego klienta.

 

Cały wywiad poniżej.