„Utopił mi się telefon”. Nowe, perfidne oszustwo!

Oszuści wpadli na nowy pomysł, by wyłudzać pieniądze.

Nowa metoda to na utopiony lub zniszczony telefon. Jak działa ten mechanizm?

 

pixabay

 

Oszustwo na utopiony telefon

O oszustwie na „utopiony” telefon pisze policja z Bartoszyc. Działanie oszustów jest bardzo wiarygodne i logiczne, więc łatwo się nabrać.

 

Najpierw ktoś pisze z nieznanego numeru i podaje się na przykład za córkę danej osoby. Informuje, że utopił jej się telefon – co uwiarygadnia fakt, że pisze z innego numeru. Potem prosi o wpłatę pieniędzy, by móc kupić nowy aparat.

 

W taki właśnie sposób, 70-letnia mieszkanka Bartoszyc straciła niemal 3 tysiące złotych.

 

…otrzymała ona [70-latka, przyp. red.] wiadomość sms, w której był podany numer telefonu oraz prośba o zapisanie go do aplikacji WhatsApp. Kobieta niczego nie podejrzewając uczyniła to, bo osoba pisząca podawała się za jej córkę.

 

Korespondując dalej, w następnych wiadomościach córka poprosiła kobietę o przelanie pieniędzy na wskazany przez nią numer konta. Prośbę swą motywowała tym, że telefon wpadł jej do toalety, przez to nie ma ona teraz dostępu do swojej aplikacji bankowej, a musi kupić nowy telefon.

 

70 – letnia mieszkanka Bartoszyc wierząc w to, przelała pieniądze i w taki właśnie sposób straciła blisko 3.000zł, bo gdy później rozmawiała z córką okazało się, że nie prosiła ona jej o żadne pieniądze.

 

Oszustwo „na Dawida Kwiatkowskiego”! Fanka straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych!

 

Policja przestrzega przed zbytnią ufnością i zaleca sprawdzanie wiarygodności osób, które do nas piszą, poprzez zadzwonienie do osoby, za którą się podają.

 

Nie wierzmy bezgranicznie, zwłaszcza osobom, które piszą do nas z nieznanych nam numerów telefonów.

– apeluje Policja.

 

źródło: policja