Mama pięcioraczków przekazała! „To już jest koniec…”

Pięcioraczki z Horyńca to dzieci, które urodziły się w lutym 2023 r. Niestety jedno z dzieci zmarło, ale o rodzinie Clarke wciąż mówi się jako o „pięcioraczkach”.

Dzieci jednak tak naprawdę jest więcej, bo pięcioraczki mają też starsze rodzeństwo.

 

Philip Elliot ‍♀️ blizniaki Antoinette & Ziggy Blizniaki Charlotte & Alexander Grace

– czytamy na instagramowym profilu.

 

W kwietniu 2024 r. rodzina Clarke wyprowadziła się z Polski do Tajlandii. Od tego czasu Dominika relacjonuje ich pobyt w tym kraju. Mówi o blaskach i cieniach, teraz zaś poinformowała:

 

„To już jest koniec…”

 

https://www.instagram.com/rodzinaclarke/

 

Po przeprowadzce do Tajlandii, Clarke’owie mieli problemy finansowe. Pojawiły się różne formalne trudności, ponadto nie udało im się pozyskać pieniędzy z domu, jaki został w Polsce, a na co bardzo liczyli. Ponadto dużą troską jest zdrowie jednego z pięcioraczków – Czarusia [zobacz tutaj]

 

W sylwestrową noc na profilu rodziny pojawiło się zdjęcie z paszportami i podpis:

 

To już jest koniec…

– napisała Dominika, a zabrzmiało to bardzo niepokojąco.

 

Czego miałby to być koniec? Koniec małżeństwa? Zmiana obywatelstwa czy jakiś inny „koniec”?

 

Dalej jednak czytamy:

 

…Roku 2024

 

Pozdrawiamy wszystkich serdecznie – my w ostatni dzień roku podróżujemy ❤️

 

Do zobaczenia w 2025, życzymy wszystkiego co najlepsze, udanej zabawy sylwestrowej, dużo zdrowia i uśmiechu na codzień.

 

Tym samym wpis Dominiki Clarke miał być żartem o temacie końca roku. W kolejnym zaś poście wyjaśniła, że właśnie w Sylwestra cała rodzina wybrała się w podróż.

 

Mówią, że podróże to jedyna rzecz, na którą wydajemy pieniądze, a która nas wzbogaca – i to prawda. Każda wyprawa uczy nas czegoś nowego, otwiera umysły i napełnia serca.

 

Dla moich dzieci podróże to najlepsza szkoła życia – uczą się otwartości i podziwiają piękno różnorodnego świata.

 

Ktoś napisał w komentarzu, że nasza noworoczna podróż to spóźniony primaaprilisowy żart – ale nie ❤️ #rodzinaclarke #podróż #NowyRok

 

Wygląda więc na to, że u Clarke’ów jest wszystko w porządku i mogli sobie nawet pozwolić na sylwestrowy wyjazd.

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Dominika Clarke (@rodzinaclarke)

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Dominika Clarke (@rodzinaclarke)