Polscy nurkowie z ekipy Baltictech na dnie Bałtyku dokonali niesamowitego odkrycia!
We wraku 16-metrowego żaglowca znaleźli prawdziwe skarby!
Opowieści o zatopionych statkach i skarbach, kojarzą nam się z bajkami. Tymczasem na dnie morza wciąż spoczywają wraki statków i faktycznie można natrafić na skarb. Takiego właśnie odkrycia dokonała polska ekipa czyli Tomasz Stachura, Marek Cacaj, Pawel Truszynski, Michal Iwicki, Maciej Honc i Paweł Wilk.
W zeszłym tygodniu w drodze do Szwecji sprawdzaliśmy wszystkie pozycje na naszej liście „do sprawdzenia”
Kolejny wrak na echosondzie ledwo rysował i wyglądał jak zwykły kuter rybacki.
– relacjonuje Tomasz Stachura.
Mimo to, Marek Cacaj i Pawel Truszynski zeszli pod wodę:
Nie było ich prawie 2 godziny, więc już wiedzieliśmy że to cos bardzo ciekawego.
I faktycznie na dnie spoczywał XIX wieczny żaglowiec w bardzo dobrym stanie, wyładowany po burty szampanem, winem porcelaną oraz wodą mineralną.
W tamtych czasach były to bardzo ekskluzywne produkty:
..na pewno widzieliśmy ponad 100 butelek szampana oraz kosze z woda mineralną w glinianych butelkach.
I właśnie ta woda okazała się najciekawsza i naprowadziła nas na dalsze tropy.
W tych czasach woda mineralna, była traktowana niemalże jak lekarstwo i trafiała tylko na królewskich stoły.
Jej wartość była tak cenna, że transporty były eskortowane przez policję.
My na naszym wraku natrafiliśmy na około 100 zalakowanych butelek wody #Selters.
To niemiecka wytwórnia, która do dziś istnieje, a jej produkty są nadal uważane za wykwintne.
Co dalej ze znaleziskiem? Jak przekazał Stachura: „Mamy wytyczne, jak obecnie postępować i móc w przyszłości wspólnie badać wrak. Więcej informacji postaramy się przekazać na nadchodzącej Konferencji Baltictech.”.