Grzegorz Braun pracował jako dziennikarz, nauczyciel akademicki i scenarzysta. Od wielu lat jest także zaangażowany w politykę.
Jednak jego oświadczenie majątkowe budzi ogromne zdziwienie. Czy polityk naprawdę jest biedny?
Grzegorz Braun – majątek
Bardzo często politykom udaje się zgromadzić znaczny majątek, po poza uposażeniem poselskim czy też z racji pełnionego urzędu, zarabiają też na wykładach, książkach czy różnego typu wystąpieniach. I tak znaczny majątek zgromadził Andrzej Duda czy Szymon Hołownia.
Tymczasem Grzegorz Braun w swoim oświadczeniu wykazał iż nie żadnych posiada samochodu, papierów wartościowych czy nieruchomości. Stwierdził za to, że jest właścicielem praw autorskich do książek – mowa zatem o hipotetycznej wartości. Stwierdził też, że był „okradany przez Prezydium Sejmu RP IX i X kadencji” – czym nawiązał do kary jaką na niego nałożono za zgaszenie świec Chanukowych.
Przyznał iż obecnie posiada jedynie 3337 zł i 2,87 dolara amerykańskiego, co wskazywałoby, że poseł jest zwyczajnie biedny.
Przypomnijmy jednak, że obecnie Braun dostał się do Parlamantu Europejskiego. Tam podstawowe uposażenie wynosi 10 075,42 euro brutto przed opodatkowaniem. Jest więc nadzieja, że status majątkowy posła się poprawi.