Reklamujesz swoje usługi na Facebooku lub Instagramie? Przez TE błędy TRACISZ pieniądze!

Social media stały się jednym kluczowych mediów. Nic więc dziwnego, że wiele osób reklamuje się na Facebooku czy Instagramie.

Często jednak przy ustawianiu kampanii dotyczących usług, popełniane są błędy, które powodują straty finansowe, a także wręcz zniechęcają potencjalnych klientów. O jakie błędy chodzi?

 

pixabay

 

Na Facebooku lub Instagramie bardzo często reklamowane są usługi – na przykład kosmetyczne czy masaże, ale też przedszkola, restauracje czy cukiernie. Jakie błędy popełniają reklamodawcy?

 

Reklamy na Facebooku i Instagramie – najczęstsze błędy

 

  1. Nie ustawione geo targetowanie – w przypadku usług bardzo ważna jest lokalizacja, czyli miejscowość, gdzie świadczona jest dana usługa; jeśli więc nie ustawimy, że reklamy mają wyświetlać się w danym mieście lub regionie, pokaże się ona osobom, które prawdopodobnie nigdy nie przyjdą np. do naszego salonu fryzjerskiego, bo mieszkają setki kilometrów dalej. Jeśli jednak mamy ustawione rozliczenia cost per click (koszt za kliknięcie), to zapłacimy za kliknięcie osoby, która nie zostanie naszym klientem
  2. Brak informacji o lokalizacji – ten błąd podobny jest do wcześniejszego. Chodzi bowiem o to, by albo w nazwie konta albo w biogramie, pojawiła się informacja o lokalizacji, przykładowo „Restauracja 'Smak’ Katowice’. Wówczas nawet bez geo targetowania nasza reklama może przyciągnąć zainteresowanego klienta. Przykładowo prowadzimy restaurację w mieście X, do którego wybiera się osoba z miasta Y. I jeśli w reklamie zobaczy nazwę miasta, być może zainteresuje się usługą. Jeśli jednak ani w nazwie ani w biogramie nie ma podanej lokalizacji, tylko dociekliwy klient będzie szukał dalej i sprawdzał, gdzie tak naprawdę realizowana jest dana usługa.
  3. Brak oferty/cennika na profilu – kolejny błąd, to brak informacji o ofercie danej firmy i brak cennika. Załóżmy, że mowa jest o salonie kosmetycznym. Użytkownik Facebooka czy Instagrama widzi reklamę salonu. Chętnie wybierze się do kosmetyczki, więc klika w reklamę i wchodzi na profil. Tam próbuje znaleźć ofertę firmy, czyli zakres usług, a niestety bardzo często takiej oferty nie ma. I już na tym etapie dana osoba może zrezygnować. Czasem – jeśli jest strona internetowa, może wejść na stronę – dobrze jeśli chociaż tam będzie oferta i cennik. Jeśli nie – pozostaje dzwonienie lub pisanie do danej firmy. Jednak warto zauważyć, że nawet dla reklamodawcy łatwiej będzie opublikować na profilu ofertę, niż odpowiadać na wiele telefonów czy wiadomości.
  4. Nieaktualne kampanie – zdarza się też, że reklamujemy ofertę czasową i nie wyłączymy jej na czas. Wówczas zdziwieniu użytkownicy social mediów, w styczniu mogą natrafić na ofertę spędzenia Bożego Narodzenia z poprzedniego roku, lub inne tego typu kampanie. I jest to nie tylko strata pieniędzy, ale i wizerunku, bo tego typu „kwiatki” wyglądają nieprofesjonalnie.

 

Tym samym przy reklamowaniu usług Facebooku i Instagramie warto zwrócić uwagę nie tylko na samo ustawienie kampanii, ale też na to, co mamy na naszym własnym profilu. Ważne jest bowiem, by klient bez problemu znalazł interesującą go informację i podjął decyzję co do skorzystania z usługi.