Agata Rubik razem z mężem Piotrem i córkami – Heleną i Alą, latem 2023 roku wyprowadziła się do Stanów Zjednoczonych.
Cała rodzina najpierw mieszkała w wynajmowanym apartamencie. Później zaś pojawiła się możliwość, by go wykupić.
Jednak pomimo tego, że mieszkanie jest teraz ich własnością, to kwoty opłat są szokujące!
https://www.facebook.com/agata.rubik.1
Agata Rubik ujawniła, że czynsze w Miami nie należą do najniższych.
Płaci się czynsz, my płacimy to raz na trzy miesiące, płaci się też co roku podatek, który jest znacznie większy niż w Polsce. I tak z ciekawości: nas życie w naszym własnościowym mieszkaniu codziennie kosztuje 174 dolary [około 700 zł. – przyp. red.] po uwzględnieniu właśnie tych wszystkich opłat.
– powiedziała.
Miesięczny czynsz i podatek za 140 mieszkanie wynoszą około 5200 dolarów miesięcznie, czyli ponad 20 tys. zł. Przypomnijmy jednak, że Agata Rubik przyznaje, że świetnie zarabia [zobacz tutaj], więc z pewnością taka kwota nie jest problemem.
Rodzina Rubików latem 2023 roku wyprowadziła się do Stanów Zjednoczonych, a konkretnie do Miami.
Jak ujawnił Piotr Rubik, jego celem jest zdobycie popularności również w USA, a tymczasem swoje życie dzieli między Polskę (gdzie koncertuje), a Amerykę. Córki Piotra i Agaty poszły zaś do amerykańskich szkół i wygląda na to, że cała rodzina świetnie zaaklimatyzowała się w USA.
„Problemem” była tylko jedna kwestia!
https://www.instagram.com/agata_rubik/
Otóż Rubikowie początkowo wynajęli apartament, ale chcieli też kupić coś na własność. Na swoich relacjach pokazywali, że oglądają różne nieruchomości, jednak nic nie przypadło im do gustu. Wczoraj jednak przekazali zaskakującą nowinę!
Jak relacjonuje Agata Rubik:
Od początku bardzo chcieliśmy kupić ten apartament, który udało nam się wynająć w lipcu. Są takie miejsca, że wchodzisz i od razu czujesz, że to jest to. Jednak, co wcale nas nie dziwiło, właściciel nieruchomości powiedział nam od razu, że ono nie jest na sprzedaż i nie interesuje go żadna nasza propozycja.
Gdy zaczęli szukać innego mieszkania, nie znaleźli żadnego, które by do nich „przemówiło”:
Po pół roku mieszkania na wyspie utwierdziliśmy się w przekonaniu, że to jest nasze miejsce i tu chcemy zostać. Zaczęliśmy przeglądać oferty, oglądać inne budynki i domy, ale nigdzie nie czuliśmy tej samej energii, którą czuliśmy w naszym mieszkanku z przepięknym widokiem na ocean, park, Miami i na wschody i zachody słońca.
Nagle dostali niespodziewaną wiadomość, że wynajmowany przez nich apartament jest na sprzedaż!
Niespodziewanie miesiąc temu dostaliśmy telefon, że właściciel zmienił zdanie i musi sprzedać „nasz” apartament jak najszybciej. Albo nam, albo z nami. W życiu nie ma przypadków, dlatego nie zastanawialiśmy się ani chwili.
Na takie wieści, wielu internautów uznało, że Rubikowie „przyciągnęli” to miejsce i że zadziałało prawo przyciągania. Jak można się domyślać, Agata i Piotr przyciągnęli też odpowiednie zasoby finansowe, bo w Miami, za mieszkanie ok 70-100 metrów kw. trzeba zapłacić od około 4 do 10 milionów złotych.