ZUS wyliczył emeryturę Skrzyneckiej! Starczy na jeden obiad?

Katarzyna Skrzynecka (53 l.) jako aktorka debiutowała już w wieku 15 lat. Zagrała wtedy w filmie „Pewnego letniego dnia” (1985).

Od tej pory cała czas jest aktywna zawodowo – pracowała jako aktorka, piosenkarka, prezenterka czy uczestniczka programów telewizyjnych. Jednak pomimo długiego stażu pracy, na emeryturę z ZUS nie ma co liczyć. Kwota jest bowiem szokująco niska!

 

https://www.instagram.com/katarzyna_skrzynecka_official/?img_index=1

 

Katarzyna Skrzynecka – emerytura z ZUS

Podobnie jak większość artystów, Skrzynecka nie pracowała na etacie:

 

Nigdy nie pracowałam na stałym etacie w żadnym z teatrów. Zawsze pracowałam impresaryjnie, czyli jestem kontraktowana na konkretne przedstawienia. Jak zagram spektakl – zarabiam, gdy nie gram – nie mam żadnej pensji. Przy takiej pracy nie mamy świadczeń zdrowotnych i emerytalnych, więc każdy z nas musi sam opłacać jakieś zabezpieczenie na przyszłość.

– powiedziała w rozmowie z Jastrząb Post.

 

Aktorka prowadzi więc własną działalność i sama opłaca sobie składki. Mimo to, jej świadczenie wyliczone przez ZUS, jest bardzo niskie:

 

Z państwowego ZUS-u 34 złote miesięcznie. Taką dostałam prognozę, która od wielu lat ma podobną wysokość. Nie wiem, jak to jest naliczane, skoro ktoś przez wiele lat prowadzi swoją firmę i odprowadza bardzo wysokie ZUS-y każdego miesiąca.

 

34 złote to kwota, która starczy na jeden skromny obiad, a nie na miesiąc utrzymania. Jak zatem gwiazda widzi swoją przyszłość?

Po pierwsze ma nadzieję, że po kolejnych latach opłacania składek, jej świadczenie będzie wyższe. Ponadto zaś opłaca sobie prywatnie trzy różne fundusze emerytalne.

 

źródło: Jastrząb Post