Edyta Górniak zaśpiewa w Dubaju. Za swój występ dostanie krocie!

Edyta Górniak w lutym 2025 r. ma wystąpić na koncercie plenerowym w Dubaju.

Informacji takiej udzielił Robert Klatt z disco-polowego zespołu Classic.

 

https://www.instagram.com/edytagorniak/

 

To właśnie on jest organizatorem, a także jednym z wykonawców koncertu.

 

Niewiele osób wie, że w Dubaju mieszka aż 10 tysięcy Polaków. Mamy nadzieję, że przyjdą na ten koncert, wstęp jest darmowy. Będziemy śpiewać piosenki zarówno po polsku, jak i po angielsku. Mam nadzieję, że lekkie kawałki przypadną do gustu dubajskiej publiczności. Wieczór poprowadzi Tomek Kammel

– powiedział w rozmowie z ShowNews.

 

I faktycznie na stronie zespołu podano datę 22 lutego 2025 r. Wtedy to ma odbyć się „Impreza otwarta (Plener) (Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie) )”. Nie ma jednak szczegółów co do konkretnej lokalizacji czy programu.

 

Jak jednak informuje ShowNews, Edyta Górniak ma być nie tylko potraktowana po królewsku, ale też dostać bardzo wysoką gażę. Za swój występ otrzyma około 220 tysięcy złotych.

 

cyt. https://shownews.pl/

Dagmara Kaźmierska przerywa milczenie! Co powiedziała w oświadczeniu?!

Wiosną 2024 r. Dagmara Kaźmierska stała się ofiarą nagonki medialnej zapoczątkowanej przez jeden z serwisów internetowych.

Królowa Życia nie kryła bowiem swojej ciemnej przeszłości. Przyznawała, że prowadziła agencję towarzyską [archiwalne nagranie tutaj], a w swojej książce opisywała traumę związaną z pobytem w więzieniu [zobacz tutaj]. Jednak po publikacjach w 2024 r. została uznana za persona non grata.

Celebrytka na długi czas wycofała się z mediów, teraz jednak postanowiła zabrać głos.

 

https://www.youtube.com/@hallotudagmara

 

„Dawno powinnam to zrobić!”

Na nagraniu udostępnionym w sieci Kaźmierska obiecuje ujawnienie prawdy na temat swojej przeszłości:

 

Nadszedł czas, by wyjaśnić wszystko – bez niedomówień, bez przekłamań. W pierwszym odcinku zdradzam całą prawdę o mojej przeszłości, o aferach, które przez lata wzbudzały tyle emocji, i o tym, co naprawdę działo się za kulisami telewizji.

 

Ludzie pytali, spekulowali, a teraz macie odpowiedź. Afera? Mroczna przeszłość? Telewizja?
Czas na moje oświadczenie – szczere, bez filtrów i wymijania. To tutaj dowiecie się, jak było naprawdę.

– napisała.

 

Na filmie zaś powiedziała:

 

Dawno powinnam to zrobić. to co chyba należało. Ponieważ obiecałam Wam wyjaśnienie co do mojej całej tej afery medialnej związanej jakby z moją przeszłością.

 

I niestety tak to jest, że demony przeszłości zawsze nas dopadają, a my jeszcze w Polsce mamy szczególne upodobanie ciągle do tego wracania, szarpania ludzi. My nie dajemy spokoju.

 

Dagmara Kaźmierska oświadczenie

Dalej zauważyła:

 

U nas w Polsce nie ma czegoś takiego jak przebaczenie, że człowiek się jakoś zrehabilitował. U nas tego nie ma. U nas cały czas jesteś „be”.

 

I ja już od razu po tym, jak wybuchła ta afera, miałam nagrane dla Was oświadczenie. Niemniej moja rodzina, przyjaciele mówią: „Dagmara, ale po co? My wiemy, jak było. My wiemy, jakim jesteś człowiekiem. Dlaczego masz się tłumaczyć obcym ludziom? Dlaczego masz dalej tracić energię i do tego powracać?”.

 

I dlatego to sobie leżało dość długo w lamusie. Niemniej te setki tysięcy wiadomości, które nadal dostaję od tych, którzy mnie kochają… dziękuję za to bardzo, chyba jednak popchnęły mnie ku temu, żeby to oświadczenie ujrzało światło dzienne.

 

Dagmara Kaźmierska zapowiedziała, że odniesie się do publikacji medialnych, a także ujawni, jak potraktowała ją telewizja.

Zatem to nagranie jest dopiero zapowiedzią kolejnego, którego premiera jest zaplanowana na 26 stycznia 2025 r. na youtubowym kanale Dagmary.

Kazimierz Marcinkiewicz nadal płaci alimenty na Izabelę. Szokująca kwota!

Kazimierz Marcinkiewicz i Izabela Olchowicz – znana także jako „Isabel ” – małżeństwem byli w latach 2009-2018.

Jednak były premier do tej pory płaci alimenty na Izabelę, a kwota świadczenia jest szokująca!

 

Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz (2017 rok) https://www.facebook.com/izabela.olchowiczmarcinkiewic

 

Kazimierz Marcinkiewicz (65 l.) premierem był w latach w latach 2005–2006. Następnie pracował jako dyrektor w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju w Londynie (2007–2008).

Dla Izabeli (42 l.) zostawił swoją pierwszą żonę i czwórkę dzieci. Jednak małżeństwo z Olchowicz nie tylko nie przetrwało, ale też zakończyło się z hukiem.

 

Izabela Olchowicz wypadek

W 2014 roku Izabela miała wypadek samochodowy i doznała poważnego urazu barku.

 

Po tym, jak samochód, który prowadziła, z nieustalonych przyczyn uderzył w barierki, kobieta doznała poważnego urazu barku. (…) Uraz, którego doznała, miał sprawić, że jest niezdolna do pracy. U Izabeli Olchowicz stwierdzono wstrząs mózgu, miała częściowo uszkodzone kręgi przy szyi. Do tej pory cierpi na niedowład od barku do palców lewej ręki.

– informował w 2023 roku Onet*

 

Wtedy to kobieta wystąpiła o alimenty od byłego męża. Marcinkiewicz płaci je do tej pory, a kwota jest szokująca!

 

Izabela Olchowicz Marcinkiewicz alimenty

Jak się okazuje, po 10 latach od wypadku, Kazimierz Marcinkiewicz nadal płaci alimenty na byłą żonę. 65-latek właśnie wystąpił o zniesienie tego obowiązku, jednak sąd oddalił jego wniosek.

 

W październiku 2022 r. sąd nakazał Marcinkiewiczowi płacić 4,5 tys. zł miesięcznie alimentów na rzecz byłej żony. Obecnie jednak ta suma wynosi 10,5 tys. zł i według Kazimierza Marcinkiewicza jest zbyt wysoka, jak na jego zarobki.

– informuje „Fakt”**

 

Kwota 10 500 zł. jak na alimenty to bardzo dużo. A taka wysokość sprawia, że sam Marcinkiewicz musi osiągać znaczne przychody:

 

Tymi wyrokami sądy w Polsce skazały mnie na dożywotnie zarabianie 18 tys. zł miesięcznie, bym mógł zapłacić alimenty 10,5 tys. zł i żyć.

 

Najbardziej jednak oburza go to, że jego zdaniem, 42-letnia Izabela Olchowicz może pracować:

 

Dlaczego w sądach kłamała, że mieszkała sama i potrzebuje pomocy, skoro od 2017 do 2023 r. mieszkała razem z matką biologiczną. Dlaczego dorabia nielegalnie ok. 2 tys. zł miesięcznie jako tłumacz i nauczycielka, skoro z taką znajomością języka angielskiego i obsługi komputera, bez względu na niepełnosprawność, może legalnie zarabiać od 6 tys.zł do nawet 15 tys. zł miesięcznie.

– napisał.

 

Przypomnijmy, że w czasie, gdy Marcinkiewicz poznał Izabelę, mieszkała ona już od kilku lat w Londynie. Pracowała w banku jako analityk danych i excel developer. Z pewnością więc biegle zna język angielski oraz obsługę komputera.

Obecnie też pracuje na komputerze, bo pisze książki i wiersze, a w sieci znajdziemy aż kilkanaście pozycji jej autorstwa. Co zatem przeszkadza jej w podjęciu pracy…?

 

*cyt. Onet

** Fakt

 

Luna narzeka na bogactwo rodziców! W czym jej ono przeszkadza?

Luna czyli Aleksandra Katarzyna Wielgomas (25 l.) to piosenkarka i autorka tekstów, reprezentantka Polski w 68. Konkursie Piosenki Eurowizji w 2024 roku.

Aleksandra Wielgomas od dziecka związana jest ze sztuką – chodziła do szkoły podstawowej w klasie skrzypiec, od dziecka śpiewała w chórze i występowała w spektaklach Teatru Wielkiego, ukończyła też studia na wydziale artes liberales na Uniwersytecie Warszawskim – Są to studia zajmujące się badaniami interdyscyplinarnymi ze specjalności: literaturoznawstwo, kulturoznawstwo, historia, filozofia, socjologia, psychologia, politologia, historia sztuki, prawo, etnologia, archeologia i teatrologia.

Jak można się domyślić, w realizacji artystycznych pasji Luny, pomagali jej rodzice – właściciele firmy Dawtona. Niedawno jednak piosenkarka stwierdziła, że bogactwo rodziców jej przeszkadza. Pytanie, w czym?

 

https://www.instagram.com/musicofluna/

 

Luna Wielgomas rodzice

W wywiadzie dla serwisu newseria.pl*, nazywana „keczupową księżniczką” Aleksandra Wielgomas stwierdziła:

 

Myślę, że status materialny moich rodziców przeszkadza w mojej karierze, wcale nie traktuję tego jako coś, co mi pomogło. Ludzie wysnuwają jakieś teorie, że rzekomo moi rodzice pomogli mi osiągnąć sukces, a ja na przykład na swojej skórze widzę to na odwrót. Bo w momencie, kiedy wszyscy zaczęli się interesować moim życiem, moją rodziną i szukali na ten temat różnych informacji, to mi to utrudniło wiele rzeczy.

 

Kinga Rusin: „Dom Perignon lał się strumieniami”

 

„Keczupowa księżniczka”

Jak powiedziała Luna, niektórzy ludzie twierdzą, że rodzice „kupili” jej Eurowizję. A tego typu komentarze bardzo negatywnie wpływają na psychikę wokalistki:

 

Przede wszystkim bardzo weszło mi to na poczucie wartości, bo przestałam myśleć o sobie jako o niezależnej artystce, tylko weszłam w głupie schematy, że ja jestem czyjąś córką. A przecież to w ogóle nie ma znaczenia, czyją jestem córką, siostrą i tak dalej, bo ja jestem osobnym bytem, niezależną jednostką, sama o sobie stanowię, zajmuję się zupełnie czymś innym niż moi rodzice i tak naprawdę tworzę od wielu lat.

 

Obserwując jednak poczynania Luny, można sądzić, że celuje ona w rynek międzynarodowy. Znaczna większość jej piosenek jest po angielsku. I także w tym języku piosenkarka komunikuje się w social mediach. Zagranicą zaś mało kto będzie kojarzył, że Luna to córka właścicieli Dawtony, trudno więc mówić o „przeszkadzaniu” w karierze…

 

*cyt. https://lifestyle.newseria.pl/

 

 

Kasia Cichopek w luksusowej sukni. Coś jednak poszło nie tak!

Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski pojawili się na Gali Mistrzów Sportu 2024 r.

Obydwoje ubrani byli elegancko, w stroje wieczorowe, a Katarzyna założyła czarną kreację od Violi Piekut.

 

https://www.instagram.com/katarzynacichopek/

 

Ogromne gratulacje dla wszystkich Sportowców! Wasze osiągnięcia to dowód, że ciężka praca i determinacja przynoszą niesamowite efekty. ✨ Wspaniale było widzieć tak wiele talentów w jednym miejscu!

Jesteście inspiracją dla nas wszystkich. Dziękujemy! ❤️

– napisała Kasia Cichoepk.

 

I podziękowała swojej projektantce:

 

Suknia: @violapiekut – dziękuję, że zawsze sprawiasz, że czuję się wyjątkowo

 

Sukienki Violi Piekut kosztują od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. I choć kreacja Kasi Cichopek była luksusowa i „bogata”, to na aktorce nie wyglądała najlepiej.

Suknię uszyto z czarnego aksamitu, miała bardzo głęboki dekolt, a po bokach materiał w cielistym kolorze, co miało wyglądać jak nagie ciało. Kreacja jednak nie do końca pasowała do aktorki, bo Kasia wyglądała w niej… potężnie!

 

kiecka mnie przeraziła jakbyś dopiero co wytrenowała mięśnie

 

Niestety tym razem sukienka nie pasuje….

 

Wyjątkowo nie dobrana stylizacja .Pani Kasia jest piękna, pełną klasy kobieta .Ale nie ta kreacja .

 

Ta sukienka Panią Kasię skróciła, pogrubiłam, jak to możliwe że nikt tego z stylistów nie zauważył i nie doradził.

 

To dla wysokiej kobiety

 

Bardzo niekorzystna stylizacja, która pokazała wszystkie Pani mankamenty.

– komentowały fanki.

 

Zdjęcia poniżej.

 

https://www.instagram.com/katarzynacichopek/
https://www.instagram.com/katarzynacichopek/
https://www.instagram.com/katarzynacichopek/

 

Maciej Kurzajewski wystąpi w „Tańcu z Gwiazdami”. Świetna reakcja Pauliny Smaszcz!

Maciej Kurzajewski, który wkrótce skończy 52 lata (ur. 29 stycznia 1973 r.) został ogłoszony uczestnikiem kolejnej edycji „Tańca z Gwiazdami”.

Jego była żona, Paulina Smaszcz (małżeństwem byli do 2020 r.) skomentowała ten fakt w kuriozalny sposób.

 

https://www.instagram.com/maciejkurzajewski/?hl=pl

 

Maciej Kurzajewski „Taniec z Gwiazdami”

Maciej Kurzajewski został uczestnikiem 16. edycji „Tańca z Gwiazdami” w Polsacie, a w programie „Halo tu Polsat” ujawniono też, kto zostanie jego trenerką.

 

A kto będzie uczył tanecznych kroków gospodarza „halo tu polsat”? Dziś w programie i ta tajemnica została odkryta. Otóż instruktorką Maćka będzie Lenka Klimentova i to pod jej okiem życiowy partner Kasi Cichopek będzie zgłębiał sekrety salsy, tanga i walca.

– napisano na stronie programu.

 

Maciej Kurzajewski, Paulina Smaszcz

Paulina Smaszcz, która chętnie komentuje poczynania swojego byłego męża, teraz została zapytana o jego udział w TzG.

 

Kiedyś znałam Macieja Kurzajewskiego — ojca moich dzieci, z którym spędziłam 24 lata mojego życia, profesjonalnego dziennikarza sportowego. Teraz nie wiem, kto to jest, nie znam. Mimo wszystko, życzę powodzenia i zdobycia Kryształowej Kuli

 

Wydaje się więc, że drogi byłych małżonków coraz bardziej się rozchodzą, a pani Paulina „nie zna” pana Macieja…

Kinga Rusin: „Dom Perignon lał się strumieniami”

Dom Perignon to słynna marka luksusowych i bardzo drogich szampanów.

Kinga Rusin pochwaliła się imprezą, na której ten trunek „lał się strumieniami”.

 

https://www.instagram.com/kingarusin/

 

Dom Perignon cena

Dom Perignon to szampan, który swą nazwę wziął od nazwiska mnicha – Dom Pierre Pérignon (ur. 1638, zm. 1715) – duchowny miał bowiem zrewolucjonizować produkcję tego trunku.

Produkowany od 1921 r. szampan pod nazwą Dom Perignon jest synonimem jakości, luksusu i dobrobytu. Nic więc dziwnego, że i cena za jedną butelkę jest odpowiednio wysoka. Za jedną sztukę trzeba zapłacić od około tysiąca złotych do 2-2,5 tysiąca.

Pojawiają się jednak także limitowane oferty, gdzie cena jest znacznie wyższa.

 

Kinga Rusin: „Dom Perignon lał się strumieniami”

Kinga Rusin prowadzi godne pozazdroszczenia życie, dużo podróżuje, przeżywa wiele ciekawych wyprawi oraz atrakcji. I takie też było u niej zakończenie roku 2024.

Sylwestra świętowała w Hiszpani, a impreza była „na bogato”:

 

Mamy szczęście. Zupełnie przypadkiem trafiliśmy na wspaniałą imprezę.

– relacjonowała na instagramie.

 

Nastąpiła oczywiście zmiana stylu. Było elegancko, na szpilkach, w kreacjach, zupełnie przestało nam brakować dzikich tańców wokół ogniska nad brzegiem morza. A dodatkowo wykwintne jedzenie, Dom Perignon lał się wokół strumieniami

– pochwaliła się dziennikarka i dodała:

 

…genialna muzyka klubowa – Hiszpania nawet w zimie okazała się gorąca! Dwie imprezy sylwestrowe i dwie imprezy noworoczne. Świętowaliśmy 2 dni!

 

Nie zdradziła jednak, u kogo odbyła się ta luksusowa impreza…:)

 

 

https://www.instagram.com/kingarusin/

 

Sandra Kubicka kupiła dziadkowi prezent. Burza w komentarzach!

Sandra Kubicka (29 l.) w maju 2024 r. została mamą, a dosłownie kilka dni temu przeprowadziła się do nowego domu.

Święta spędzała już „na swoim”, a w związku z przeprowadzką, kupiła swojemu dziadkowi prezent.

 

https://www.instagram.com/sandrakubicka/

 

Modelka na instagramie opowiedziała o niespodziance, jaką sprawiła swojemu dziadkowi. Pokazała też moment wręczenia prezentu.

 

…wyprowadziłam się na wieś to musiałam zadbać o transport żeby mieli czym mnie odwiedzać.

 

Dziadka przez pół godziny bolało serce bo byl w szoku ale oprócz tego niespodzianka sie udała!

 

Uwielbiam uszczęśliwiać moich bliskich a szczególnie moich dziadków którzy dbali o mnie gdy byłam dzieckiem. Teraz gdy jestem dorosła mogę dbać o nich ja ❤️

– napisała, a prezentem był luksusowy samochód dla dziadka.

 

Post modelki wywołał jednak prawdziwą burzę. Część internautów uznała, że Sandra Kubicka się przechwala i lansuje.

 

Żenujące…

 

Ja też kupuje prezenty rodzinie i przyjaciołom ale nie chwale się tym na fb czy insta. Jesteś dobra osoba ale oczywiście musisz się lansować jaka to jesteś extra. No nic. Każdego sprawa.

 

Jprd…jaki szpan!! Musiałaś wszystkim pokazać, że kupiłaś samochodów jako prezent…przecież to są rodzinne, intymne chwile. Wszystko na pokaz i na sprzedaż !! Alka nie pokazuje, alw wydane tyle kasy to trzeba pokazać dziadka i pół rodziny‍♀️

 

Większość jednak była zachwycona gestem modelki.

 

Wlasnie po to sa pieniadze!

 

Nie ma nic lepszego niż spełnianie marzeń bliskich osób! Wszystkiego dobrego a dla dziadka szerokości!

 

Pełen wzrusz dziadek nie przypomina dziadka, będzie jeszcze długo cieszył się tym prezentem

 

I nikt mi nie powie, że pieniądze szczęścia nie dają ❤️

– pisali.

 

Nagranie poniżej.

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Sandra Milwiw Baron (@sandrakubicka)

Richardson z nietypowymi życzeniami! Spójrzcie w moje wredne oczka i…

W święta gwiazdy i celebryci składają swoim obserwatorom życzenia.

A bardzo oryginalny wpis opublikowała Monika Richardson.

 

https://www.instagram.com/monikarichardson/

 

Na początku zaznaczyła:

 

…to będą specjalne, moje, heretyckie i wiedźminie życzenia dla Was❤️gotowi? Bo nie ma obowiązku czytać…

 

Dalej napisała o tym, by Boga czyli dobra szukać w sobie:

 

Otóż: nie szukajcie Boga za daleko. On ma szansę dzisiaj urodzić się w nas.
W Tobie, jeśli tylko mu na to pozwolisz. Pozwól Nieskończoności zagościć w Twoim sercu, dopuść możliwość bycia Cudem, już teraz.

 

Jeśli jest jakaś lekcja z 2024 dla mnie, to właśnie taka, że już teraz i tutaj jestem najlepszą, najwspanialszą wersją siebie. I naprawdę nie dlatego, że ta moja przemijająca cielesna forma jeszcze nie rozpadła się na kawałki. O, nie.

 

Monika Richardson – wredne oczka

Zachęciła też, by spojrzeć w jej wredne oczka, w których jednak czai się światełko – nieprzemijalność oraz radość życia:

 

Spójrzcie w moje oczka – są trochę wredne wciąż, przyznaję i przepraszam tych, których uraziłam w tym roku. Ale jest takie malutkie, migoczące światełko, widzicie? To moja wewnętrzna nieprzemijalność i zwykła radość życia w każdym jego wymiarze.

 

Znajdźcie swoją. Tego Wam życzę. I dodaję niewielką, brzozową rózgę
– zakończyła.

 

Te zabawne, pełne autoironii życzenia, bardzo spodobały się internautom.

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Monika Richardson (@monikarichardson)

Kontrowersyjne nagranie Klaudii Halejcio. Psychiatrka natychmiast zareagowała!

Klaudia Halejcio to osoba o dużym poczuciu humory, jednak jej żarty często uderzają w czułe struny.

Szczególnie jest tak wtedy, gdy aktorka nawiązuje do pieniędzy czy kariery. Tym razem jednak poszło o świąteczny filmik z „treningami”.

 

https://www.tiktok.com/@klaudiahalejcio/video/7450555714554105110

 

Ktoś chętny na trening? Idealne ćwiczenia przed wszystkimi świątecznymi aktywnościami #christmasparty #christmasdecor #christmasmemes #christmaseve #gymmemes

– napisała Halejcio.

 

Na nagraniu zaś pokazała, jak zamiast ćwiczyć z hantlami, pije wino czy też otwiera butelkę z tym trunkiem. Żart polegał na tym, że podczas tych czynności wykonywała takie same ruchy, jak przy ćwiczeniach z hantlami.

 

Filmik jest bardzo zabawny, jednak psychiatra Maja Herman wystąpiła do Halejcio z pilnym apelem.

Ekspertka zwróciła uwagę na to, że tego typu filmik normalizuje picie alkoholu i ukazuje je w zabawnym kontekście.

Zaznaczyła, że generalnie bardzo lubi Klaudię Halejcio, jednak jej najnowsze nagranie uważa za szkodliwe.

 

Panią @klaudiahalejcio uwielbiam. Śmieszą mnie jej filmiki, z wyjątkiem tych, w których w sposób żartobliwy pokazuje i przez to normalizuje picie alkoholu. Normalizowanie alkoholu i romantyzowanie tego narkotyku jest bardzo niebezpieczne i szkodliwe społecznie.

 

Nie ma zdrowej dawki alkoholu – każda dawka alkoholu szkodzi. Jeśli musisz sięgnąć po alkohol, bo stresują Cię święta, miałeś stresujący dzień albo czujesz potrzebę odurzenia się z jakiegokolwiek powodu, oznacza to, że Twoja zdolność do regulacji emocji wymaga „wsparcia” substancji psychoaktywnych. To bardzo zła wiadomość i potencjalnie niebezpieczna sytuacja dla Ciebie.

 

Maja Herman zwróciła się też do wszystkich użytkowników sieci:

I pamiętaj: to, co publikujesz w sieci, jest dostępne dla dzieci, a dzieci uczą się przez modelowanie. Media społecznościowe i osoby z ogromnymi zasięgami stają się dla nich idolami. W internecie jest milion innych rzeczy, z których można się śmiać. Jeśli już chcesz pokazywać coś związanego z alkoholem, pokaż go w prawdziwym świetle – jako coś, co potrafi niszczyć życie, a nie w pięknym opakowaniu, serwujesz toksynę.

 

Poniżej wypowiedź psychiatrki oraz oryginalne nagranie Klaudii.

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez (@maja_herman_psychiatrka)

@klaudiahalejcio Ktoś chętny na trening? Idealne ćwiczenia przed wszystkimi świątecznymi aktywnościami #christmasparty #christmasdecor #christmasmemes #christmaseve #gymmemes ♬ Cry To Me CYRIL remix – Cyril Riley