Klaudia Halejcio w końcu pokazała willę za 9 mln! „Skromnie ale da się żyć”

Klaudia Halejcio, która uwielbia kręcić zabawne rolki. Tym razem wpisała się w modny trend [zobacz tutaj] i pokazała swoją willę za 9 milionów złotych.

Oczywiście już wcześniej na profilu aktorki można było oglądać wnętrza jej domu, była to jednak prezentacja fragmentów pomieszczeń. Teraz zaś zobaczyliśmy znacznie więcej!

 

screen https://www.instagram.com/klaudiahalejcio/?hl=pl

 

Klaudia Halejcio – willa za 9 milionów złotych

Modny obecnie trend polega na beznamiętnym wskazywaniu poszczególnych miejsc czy osób. I jako jeden z pierwszych, taki filmik nagrał hotel Elements & Spa, a ich video stało się viralem.

 

Podobnie Klaudia Halejcio na nagraniu mówi:

 

Tu dom, tu wchodzimy, tu siadamy, tu kominek, tu kuchnia, tu piciu, tu kawa, tu jemy…

 

Jednak na tym nagraniu widać, że wnętrza są luksusowe – bardzo duże i w eleganckim stylu. Ponadto w willi znajduje się wiele dedykowanych pomieszczeń, takich jak garderoba, sauna, pralnia, pokoje dla gości, pokoje dziecięce, zewnętrzny domek dla dzieci, dwa baseny (wewnętrzny i zewnętrzny), strefa relaksu przed domem czy nawet staw z łódką.

 

Filmik Kaludii Halejcio wywołał wiele reakcji:

 

Skromnie ale da się żyć.

 

Klaudia, a gdzie się meldujemy? Bo ja bym wpadła Przepięknie

 

Obłędna chata i zajebisty tour. Chce więcej

 

Boże żyjecie jak Carringtonowie

– pisano w komentarzach.

 

Nagranie poniżej.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Klaudia Halejcio (@klaudiahalejcio)

Ciężkie życie influencerki? Agnieszka Włodarczyk napisała, jak jest naprawdę!

W czasie pandemii Agnieszka Włodarczyk (43 l.) zmuszona była przerwać swoją karierę aktorską.

Wtedy też związała się z Robertem Karasiem, zaszła w ciążę, urodziła syna i… finalnie do aktorstwa już nie wróciła. We wrześniu 2021 roku wprost powiedziała, że od teraz będzie influencerką:

 

Pracuję z domu, pracuję obok niego i wiecie co?
Póki co, nie chcę inaczej?
Zostałam infuencerką czy się to komuś podoba czy nie:)

[więcej tutaj]

 

Często jednak celebrytki różnego pokroju narzekają na swoje życie i twierdzą, że praca(?) influencerki jest bardzo ciężka.

Teraz Włodarczyk, która obecnie przebywa w Bahrajnie, powiedziała jak naprawdę wygląda jej życie!

Reklamowały ją Rubik i Włodarczyk. Firma ogłasza upadłość?

 

https://www.instagram.com/agnieszkawlodarczykofficial/

 

Agnieszka Włodarczyk jako influencerka

Praca influencerki polega na nagrywaniu stories czy wyrafinowanych rolek (Włodarczyk tego nie robi), publikowaniu dopracowanych zdjęć, tworzeniu postów reklamowych i przede wszystkim – upubliczniania swojego życia. Tym samym także i ten zawód ma pewne obciążenia.

Jednak w przypadku Agnieszki Włodarczyk sytuacja wygląda zupełnie inaczej. W najnowszym poście czytamy:

 

I tak tu sobie spokojnie żyję.
Jakby czas płynął wolniej. Bez napinki, stresów, presji.
Śpię po 10 godzin dziennie, i uwierzcie mi, mogłabym dłużej…

 

Myślałam, że będzie ciężko, ale na luzie jak jesteście domatorami, możecie tu mieszkać latem.
W Polsce zimą też głównie siedzę w domu, zresztą nie tylko zimą

 

Za chwilę temperatury spadną, i będzie wprost idealnie.
Całe dnie będziemy spędzać na plaży, grać w piłkę, budować zamki z piasku i pływać.
Absolutna beztroska.

 

Kto by chciał mieć tak „ciężką” pracę i „ciężkie” życie…? 🙂

 

Luksusowe życie Pawlaka. Tak „ustawił” się Rzecznik Praw Dziecka!

Urodzony w 1980 roku Mikołaj Pawlak w latach 2018-2023 pełnił funkcję Rzecznika Praw Dziecka.

Jego urzędowanie spotykało się z licznymi kontrowersjami, obecnie zaś ujawniono zaskakujące informacje na temat gospodarowania finansami przez Rzecznika.

 

M. Pawlak – fot. https://www.facebook.com/Kompas.AnnaSaraniecka

 

Mikołaj Pawlak – Rzecznik Praw Dziecka

Mikołaj Pawlak ukończył studia z zakresu prawa kanonicznego i przez 11 lat zajmował się sprawami stwierdzania nieważności małżeństw kościelnych. W tym czasie prowadził też własną kancelarię adwokacką.

Następnie został dyrektorem Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich Ministerstwa Sprawiedliwości, gdzie zajmował się zakładami poprawczymi, sądami rodzinnymi i schroniskami dla nieletnich.

Kolejnym krokiem w jego karierze była funkcja Rzecznika Praw Dziecka.

 

Dolce vita rzecznika Pawlaka

Jak informuje portal Oko Press, za swojej kadencji jako RPD, Pawlak namiętnie kupował samochody do swojego urzędu, choć nie miało to realnego uzasadnienia. I tak, wynajął luksusowe E Audi A6 allroad quatrro 55 TFSI S-TRONIC. Najem łącznie kosztował 353 tys. zł., jednak tym autem jeździła żona Rzecznika.

Dla pracowników zakupił Kia Ceed 1,4 T-GDI za 76 tys. zł brutto. Następnie Toyotę RAV4 za 173 434 zł brutto dla dyrektor generalnej biura RPD.

Kolejne auto to tzw. „bestia” – Explorera ST-Line, 5 drzwiowego SUV-a, 3.0, V6 Ecoboost Biturbo PHEV za 425 tys. zł.

 

Jedzenie na koszt podatnika

Według ustaleń serwisu Mikołaj Pawlak zamawiał dla siebie obiady i fakturował je jako wyżywienie „na spotkanie”. Takie faktury były opisywane jako „usługa gastronomiczna na spotkanie RPD”. W samym 2023 roku takich faktur, gdzie widniało tylko 1 danie, było około 40, na przykład:

 

„Polędwica wołowa i opiekane ziemniaczki, 90 zł (wrzesień 2023),
Pierś z kaczki, jedna sztuka (wyjątkowo bez ziemniaczków, które najwyraźniej smakowały Pawlakowi), 65 zł (lipiec 2023),
Polędwica wołowa z opiekanymi ziemniaczkami, 109 zł (maj 2023),
Zestaw pasta plus opakowanie, 26 zł (czerwiec 2023),
Zestaw „jedno danie”, 30 zł (czerwiec 2023).”*

 

Luksusowe alkohole

Rzecznik Praw Dziecka kupował także luksusowe alkohole „na urząd”. Takie faktury pochodziły z wyjazdów zagranicznych np. dwie butelki Pinot Grigio za 122,50 euro czy butelka Pinot Bianco i włoskie zakąski za 41 euro.

Nic więc dziwnego, że działalność Pawlaka jako rzecznika, określana jest jako „Dolce vita”. Jak jednak informuje TVN24, Obecna Rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak nie wyklucza, że w sprawie nadużyć zostanie złożone zawiadomienie do prokuratury.

 

 

źródło/cyt.: oko.press

Piotr Rogucki chwali się luksusem. Zobacz CO ma koło domu!

46-letni Piotr Rogucki to aktor i wokalista, członek zespołu Coma. Znany jest z seriali takich jak „Czas honoru”, „Stulecie winnych” czy „Minuta Ciszy”.

Aktor bardzo chroni swoją prywatność, wiadomo jednak, że ze swoją żoną Zofią ma dwójkę dzieci – córkę (ur. 2013 r.) i syna (ur. 2014 r.). Jednak zachowywanie prywatności nie przeszkodziło w pochwaleniu się nowym nabytkiem.

 

https://www.instagram.com/rogucki_rogucki/?img_index=4

 

Piotr Rogucki – dom z basenem

Aktor i piosenkarz w kpiarski sposób pochwalił się swoim luksusem i nowym nabytkiem, jaki sobie sprawił.

 

Dom z basenem zawsze wydawał mi się luksusem. Dziś sam jestem częścią tego luksusu

– pochwalił się.

 

A następnie wyjaśnił:

 

Wystarczyło odwiedzić najbliższe OBI. Wspaniałe wakacje przed nami

– powiedział i wskoczył do wody w niewielkim basenie.

 

Aktor bowiem zamiast wybudować basen w swoim ogrodzie, po prostu kupił gotowy basen w markecie budowalnym.

 

https://www.instagram.com/rogucki_rogucki/?img_index=4

 

Ile kosztuje basen?

Z pewnością więc jest to bardziej „ekonomiczna” wersja luksusu w postaci domu z basenem. Za basen budowany od podstaw trzeba zapłacić kilkadziesiąt tysięcy złotych (cena jest zależna od wymiarów niecki i materiałów wykorzystanych do budowy). Spory jest też koszt utrzymania takiego zbiornika.

Tymczasem we wspomnianym OBI największy, bo 6-metrowy basen kupimy za niecałe 3 tysiące złotych. Mniejsze zbiorniki są zaś odpowiednio tańsze. I dzięki temu można cieszyć się luksusem, bez wielkich nakładów finansowych 🙂

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Piotr Rogucki (@rogucki_rogucki)

Old Money Look: Jak wyglądać „na bogato”?

Markowe ubrania z widocznym logo, żywe kolory, nadmierna biżuteria, mocny makijaż, tatuaże czy tipsy to coś, co często kojarzy się z zamożnością.

Jednak jest to styl prezentowany przez nowobogackich lub – co gorzej – osoby żyjące ponad stan. W zupełnie inny sposób noszą się osoby z elit w ramach tzw. Old Money Look.

Jak zatem wyglądać na bogato?

 

https://www.instagram.com/elitarny.lobuz/

 

Elitarny Łobuz radzi

Tomasz Roy-Szabelewski pochodzi z bogatej rodziny i wychowywał się w luksusowej willi w Konstancinie. Następnie studiował na prestiżowych, zagranicznych uczelniach, a obecnie inwestuje w nieruchomości czy dzieła sztuki. Jakiś czas temu założył kanał „Elitarny Łobuz”, gdzie opowiada o życiu bogatych oraz dzieli się swoją wiedzą z zakresu etykiety.

Tym razem zaś zamieścił porady dotyczące bogatego ubioru. Co prawda jego wskazówki kierowane są do mężczyzn, ale mogą być też pewną podpowiedzią także dla pań.

 

Old Money Look: Jak wyglądać „na bogato”?

Aby wyglądać na osobę bogatą należy nosić stonowane kolory – kremy, beże, brązy. Panowie wybierają letnie garnitury lub garnitury klubowe. Jeśli chodzi o obuwie to latem nosi się loafersy [nieco podobne do mokasynów, ale mają wyraźnie oddzieloną podeszwę od cholewki], mokasyny lub buty żeglarskie. Jeśli chodzi o bardziej casualowy look, to założyć można letnie, luźne koszule i bermudy z kory.

 

Brak widocznego logo, stonowane kolory, klasyczny krój, wysoka jakość materiałów – to wyznaczniki stylu old money kierowanego do osób, które znają swoją wartość i ubranie traktują jako estetyczne tło, a nie główny gwóźdź programu.

– podkreślił Tomasz Roy-Szabelewski.

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Elitarny Łobuz (@elitarny.lobuz)

Chodakowska kupiła sobie „prezencik”. Mogła wydać nawet MILION złotych!

Ewa Chodakowska poinformowała swoje fanki o nowym zakupie. Zaznaczyła też, że nie jest to współpraca barterowa, a post „wynika z uznania, dla osoby, która poświęciła mi czas, służyła swoją wiedzą i miała do mnie ogrom cierpliwości”.

Tym bardziej internautki nie rozumiały, dlaczego trenerka pochwaliła się tak kosztownym zakupem. Jaki prezent sobie kupiła?

 

https://www.instagram.com/chodakowskaewa/?hl=pl

 

 

Pod postem Ewy Chodakowskiej pojawiły się krytyczne komentarze:

 

Nie reklama czyli zwykły szpan patrzcie jakam bogata…co raz tu gorzej, co nas obchodzą pani inwestycje? Serio? A pani nie musi edukować innych bo ueaga-tu się pani zdziwi-nie jesteśmy milionerami i nie mamy takich problemów w co inwestować…trochę, choć minimum, ,,pokory,,

 

Steve Jobs jak wiemy miliarder powiedział mądre słowa ,niestety już na łożu śmierci „Nieważne ,czy masz zegarek za 100 dolarów czy za 100 tysięcy dolarów i tak wskazuje tę samą godzinę,nieważne czy masz samochód za 20 tysięcy czy za 200 tysięcy i tak dojedzie do celu”Więc z wiekiem dojrzałam do tych mądrości i tego Wam życzę.Nie gońmy za nie wiadomo czym!!!

 

Jednak wiele osób pogratulowało trenerce jej zakupu. Pisały też, że podzielają jej pasję do tego typu gadżetów.

Ewa Chodakowska bowiem kupiła sobie luksusowy zegarek. Zakupu dokonała w salonie Royal Watch, gdzie najtańsze zegarki kosztują ponad tysiąc złotych. Najdroższe zaś to wydatek ponad miliona złotych.

Trenerka nie zdradziła, który model wybrała, ale pisała o tym, że czasomierz ma być inwestycją. Można się więc domyślać, że był to zegarek z najwyższej półki cenowej.

 

 

 

 

Luksus to nie tylko pieniądze! Co współcześnie staje się LUKSUSEM?

Luksus to nie tylko pieniądze i dobra luksusowe. Często bowiem na poczucie życia w luksusie składają się także inne wartości.

Co więcej, możemy poczuć się luksusowo, nawet nie mając milionów na koncie!

 

pixabay

 

Jak czytamy na profilu „Stabilna Finansowo”, jedna z platform dotyczących zdrowia człowieka opracowała listę luksusów w życiu człowieka. Na liście znalazły się także pieniądze. Warto jednak przyjrzeć się także innym elementom.

 

Oto 10 elementów luksusowego życia:

 

  1. Czas
  2. Zdrowie
  3. Poczucie bezpieczeństwa
  4. Spokojny sen
  5. Wewnętrzny spokój
  6. Stabilizacja finansowa
  7. Bezwarunkowa miłość
  8. Możliwość odkrywania świata
  9. Wolność wyboru
  10. Głębokie więzi

 

Jak więc widać, „bogactwem” mogą być sprawy pozafinansowe. Warto jednak zauważyć, że bardzo kluczowe jest jednak nasze własne nastawienie. Możemy bowiem mieć „wszystko”, a i tak być niezadowoleni. Pamiętajmy więc o dostrzeganiu tego, co mamy i docenianiu. Tylko wtedy będziemy mogli się cieszyć, czy to pieniędzmi czy innymi rzeczami.

 

 

Lasy Państwowe zafundowały sobie ukrytą łazienkę ze strefą relaksu za 100 tys. zł. [VIDEO]

lasy państwowe łazienka

Nowy Minister (a może raczej „ministra” jak sama się określa) Środowiska i Klimatu, Paulina Henning-Kloska ujawniła szokującą jej zdaniem „inwestycję” Lasów Państwowych.

Chodzi o wybudowanie w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile „zakamuflowanej” – zdaniem ministry – łazienki ze „strefą relaksu”. Posłanka oburzona była wydaną kwotą, a także luksusem, na jaki pozwolił sobie dotychczasowy dyrektor.

 

lasy państwowe łazienka
https://twitter.com/hennigkloska/status/1775830254755393714

 

Lasy Państwowe – łazienka za 100 tys. złotych

Paulina Henning-Kloska na platformie „X” napisała:

 

Oto oryginalny wierzchołek góry absurdów w @LPanstwowe za rządów PiS.

W Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile wydano blisko 100 tysięcy złotych na dodatkową 'łazienkę’ w gabinecie dyrektora. Jest zakamuflowana i ma strefę relaksu. A ta zwykła jest od zawsze 5 metrów obok (tyle, że trzeba wyjść na korytarz). Ktoś ma pomysł, po co byłem dyrektorowi takie luksusy?

 

Na nagraniu pokazano, jak wygląda owa luksusowa łazienka. Jest to po prostu nowa toaleta z jasnymi kafelkami, znajduje się tam też prysznic, a w korytarzyku stoi zwykła kanapa. Jeśli zaś chodzi o „kamuflaż”, to drzwi do łazienki zakryto lamelami (pionowe listwy służące np. do dekoracji ściany).

 

Przyznał się do kradzieży złotego sedesu. CO zrobił z toaletowym klejnotem?

 

Widząc takie „luksusy”, internauci wyśmiali nową Minister

 

Prysznic i kanapa to są luksusy i strefa relaksu wg Pani?

W sumie biorąc pod uwagę to, co szykujecie Polakom to faktycznie tak może być… 😉

 

Pani Minister Hennig Klęska zapewne nie ma takiej przy własnym gabinecie i to wszystko z troski…

 

A teraz nowy dyrektor nie będzie z niej korzystał na znak protestu! Prawda?
Nie prawda. Nowy „uśmiechnięty” detektor będzie z niej korzystał tak samo jak poprzednik.

 

Kanapa, a obok zlew, prysznic i sedes. Co za bizantyjskie rozpasanie!

– pisano.

 

Zdjęcia i nagrania z „zakamuflowanej” i „luksusowej” łazienki ze „strefą relaksu” poniżej.

 

lasy państwowe łazienka
https://twitter.com/hennigkloska/status/1775830254755393714

 

lasy państwowe łazienka
https://twitter.com/hennigkloska/status/1775830254755393714

 

Klaudia Halejcio pochwaliła się marzeniem. „Jak się ma tyle kasy to…”

33-letnia Klaudia Halejcio pracuje od dziecka, grać bowiem zaczęła już w wieku 4 lat.

Dzięki temu aktorka zgromadziła znaczny majątek i mieszka w luksusowej willi. Pieniądze pozwalają jej także spełniać marzenia, a to… niektórym się nie podoba!

 

https://www.instagram.com/klaudiahalejcio/

 

Klaudia Halejcio zamieściła filmik z pięknymi widokami. Widać na nim balony latające nad Marrakeszem (miasto w Maroku) i oczywiście marzenie aktorki dotyczyło właśnie lotu balonem.

Jak relacjonowała, na lot trzeba się stawić już o 4 rano, bo główną atrakcją miało być podziwianie wschodu słońca z balonu. Po tym, jak nagrzano balony, można już było lecieć, a na „pokładzie” Klaudii i jej partnerowi podano eleganckie śniadanie.

 

Kolejne marzenie odhaczone z listy – życie pisze najlepsze scenariusze. ✨ W tych chwilach szczególnie doceniam to, co już osiągnęłam i jestem wdzięczna za każdą możliwość spełniania ich. A jakie Wy marzenia postawiliście sobie na ten rok?

– napisała.

 

W odpowiedzi część fanów Klaudii pisała o swoich marzeniach, inni cieszyli się z jej lotu balonem i zachwycali widokami, ale też pojawiła się krytyka, że aktorka może sobie pozwolić na takie atrakcje.

 

Jak sie ma tyle kasy to naprawde nie trudno spelniac kazde marzenia…..chyna logiczne pani Klaudio…

 

dokładnie w punkt. Ludzie bogaci zapominają o całej reszcie i myślą że każdego stać wszystkie marzenia spełniać … Przykre

 

samą pracowitościa nie wszystko się osiągnie, jest coś jeszcze takiego jak szczęście poprostu

– pisano gorzko.

 

Pamiętajmy jednak, że jeśli coś krytykujemy, to to od siebie odpychamy!

>>> ZOBACZ: Money mindset – co to jest i jak wpływa na Twoje ZAROBKI?

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Klaudia Halejcio (@klaudiahalejcio)

Wielki sukces cukierni. Jest otwarta tylko TRZY dni w tygodniu!

Zakładając własny biznes często zapętlamy się z pracą: wszystko robimy sami, przyjmujemy coraz więcej klientów i w efekcie -nawet mając pieniądze – nie mamy czasu ani siły, by z nich korzystać.

W takiej sytuacji możemy zrewidować swój styl zarządzania i wprowadzić zmiany. Jak pokazuje przykład cukierni znajdującej w jednej ze wsi pod Warszawą, takie zmiany mogą być nieoczywiste!

 

https://www.instagram.com/urszi_i/

 

Urszula Janusz, właścicielka Urszi Cakes właśnie świętuje 10-lecie swojej pracy jako cukierniczka. W podsumowaniu zamieszczonym na instagramie opowiedziała, jaka była jej droga do sukcesu. Zaczynała w 2014 roku nie mając kierunkowego wykształcenia:

 

Co ja będę robiła, przecież nie mam wykształcenia cukierniczego? Tego nikt nie weźmie, nikt nie kupi.

 

Nikt ze znajomych nie wierzył w powodzenie jej pomysłu, by otworzyć luksusową cukiernię na wsi:

 

Gdy otwieraliśmy cukiernię też wszyscy się dziwili. Co ja tam będę sprzedawała? (…) przecież nikt nie przyjedzie na wieś z miasta, żeby kupić jakieś ciasteczka.

 

A gdy jeszcze powiedziałam, że będziemy otwarci tylko w piątek , sobotę i niedzielę, tylko trzy dni w tygodniu, to już tym zdziwieniom nie było końca. (…)

 

Ale jakoś przyjeżdzacie do nas w ten piątek, sobotę i niedzielę. Przyjeżdżacie do nas do Żabiej Woli [pomiędzy Nadarzynem a Mszczonowem – przyp. red.] Przyjeżdżacie na ciasteczka, zamawiacie u nas słodkie stoły, zamawiacie torty.

– opowiada Urszula Janusz.

 

Tak więc w przypadku Urszi Cakes zadziałało kilka elementów. Z pewnością najważniejszym jest pasja do cukiernictwa i wysoka jakość produktów.

Jak jednak wytłumaczyć sukces cukierni otwartej tylko trzy dni w tygodniu? Zapewne działa tu mechanizm niedostępności i luksusu. Słodkości można kupić tylko w określone dni i co więcej, nie są one tanie. Na przykład za ciastko czy monoporcję zapłacimy  22-30 złotych, a za ciasta od stu złotych w górę.

 

Od jakiej kwoty zaczyna się BOGACTWO? [Zarobki w Polsce]

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez URSZULA JANUSZ (@urszi_i)