Najdłuższy hotel w Europie znajduje się w Polsce. Sprawdź gdzie!

Najdłuższy hotel w Europie znajduje się w Polsce – budynek ma aż 330 metrów długości.

Gdzie się znajduje i ile trzeba zapłacić za pobyt?

 

https://www.facebook.com/profile.php?id=61555957170060

 

Mercure Szczyrk Resort

Mercure Szczyrk Resort to nowo otwarty obiekt w Szczyrku. Jest nie tylko najdłuższym hotelem w Europie, ale też wybudowanym na znacznej wysokości. Budynek powstał bowiem w samym sercu gór na wysokości 660 m n.p.m. Dzięki temu każdy pokój to „pokój z widokiem”.

 

Obiekt ma 9 pięter i 447 pokoi. Goście będą mogli skorzystać m.in. z parku wodnego z basenami, pool baru, SPA i restauracji oraz stref dla dzieci. Do tego hotel oferuje 12 sal konferencyjnych oraz przestrzeń eventową na 2,5 tys. mkw. Dla gości udostępniono także parking, który pomieści 200 samochodów, a także lądowisko dla helikopterów.

– informuje Interia.

 

https://www.facebook.com/profile.php?id=61555957170060

 

Ile kosztuje pobyt w Mercure Szczyrk Resort?

Ceny są ruchome, jednak nie należą do szczególnie wygórowanych. Za jedną noc zapłacimy blisko 500 zł. w górę – choć konkretna stawka zależy od terminu oraz rodzaju pokoju.

 

 

https://www.facebook.com/profile.php?id=61555957170060

 

Elity nie robią sobie tatuaży. Oto dlaczego!

Jeszcze 20-20 lat temu i wcześniej, tatuaże kojarzone były z tzw. marginesem – nosiły je osoby po pobytach w więzieniach, ewentualnie marynarze czy… byli więźniowie obozów koncentracyjnych.

W ostatnich latach jednak jest coraz większa akceptacja dla tatuaży i nie mają one tak negatywnego wydźwięku. A jednak…! Ekspert od etykiety mówi, że elity nie robią sobie tatuaży oraz, że w elitarnym gronie nikt nie zaimponuje „dziarami”. Dlaczego?

 

zdjęcie ilustracyjne – pixabay

 

Elity nie robią sobie tatuaży

Tomasz Roy Szablewski znany jako Elitarny Łobuz na instagramie zdradza tajniki etykiety i życia w luksusie. W najnowszej rolce opowiedział o tatuażach.

 

Stare elity patrzą krzywo na tatuaże. Jeżeli chcesz zrobić wrażenie w towarzystwie old money, to zrobisz je przede wszystkim inteligencją, wiedzą, błyskotliwością, manierami, prezencją, inteligentnym wyrazem twarzy.

 

I jeżeli to wszystko masz, to już nie potrzebujesz tatuaży!

– zapewnia Elitarny Łobuz.

 

I wbija szpilę wytatuowanym osobom:

 

Dla elit tatuaż jest sposobem zwracania na siebie uwagi przez osoby mało frapujące.

 

A we wpisie dodał:

 

Od każdej reguły są wyjątki i znam takich, którym tatuaże wręcz dodają uroku. Generalnie jednak elitom o wiele bardziej imponuje dyplom dobrej uczelni i wielopokoleniowy majątek, niż nawet najbardziej finezyjne dziary. (…)

 

Poza tym, chyba wszyscy się zgodzimy, że żaden tatuaż nie zrobi takiego wrażenia, jak znajomość chińskiego, Patek na nadgarstku i Chełmoński na ścianie.

 

I z pewnością jest w tym sporo racji, bo wśród ludzi kultury czy biznesu rzadko kiedy widzi się osoby z tatuażami.

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Elitarny Łobuz (@elitarny.lobuz)

Doda znana jest z ekstrawagancji. Ale żeby ubrać się w reklamówkę!? [FOTO]

Dorota Rabczewska lubi ubierać się ekstrawagancko i lubi zaskakiwać.

Jednak podczas wyjazdu do Turcji założyła na siebie coś, co najbardziej przypomina reklamówkę!

 

https://www.instagram.com/dodaqueen/

 

Doda w Turcji

Do Turcji piosenkarka poleciała w ramach współpracy z jednym z biur podróży. I tym razem na wyjeździe była ze swoim przyjacielem „Dżaga Szpikulec”, który jest drag queen.

Na jednym ze zdjęć, wykonanych nocą Doda jest bardzo skąpo ubrana. Być może taki strój spowodowany był upałem, a jednak…!

Uwagę zwraca nie tylko kusy przyodziewek, ale też to, że wygląda, jakby Doda założyła na siebie reklamówkę z nadrukami.

Na „kreację” składa się coś w rodzaju minimalnej spódniczki oraz top, który ma tylko przód. Widać, że to topu przytwierdzone są łańcuszki, więc jest to jednak „ubranie”, ale wszystko wygląda dosyć nietypowo.

 

Internauci zwracali uwagę na niestosowność tego stroju, szczególnie w Turcji:

 

To pokazuje ze wybierając się do takiego kraju brakuje ci ogłady bo domyslam sie ze zapoznalas się z panującą kultura i mentalnością ludzi .Sama się prosisz o nieszczęście !

 

Wprawdzie wygląda ten ciuch jak fartuch kuchenny ale ok..

 

Turcja, jako kraj muzułmański abosultnie nie dopuściłaby, aby ktokolwiek poruszał się po mieście obnażają ciało, zwłaszcza kobieta. Niestety demokracja,, chroni,, takie zjawiska… A no tak … wy dalej wierzycie, że demokracja to zbawienie ‍♀️

 

Doda jednak najwyraźniej wyszła z założenia, że „kto bogatemu zabroni?”

 

https://www.instagram.com/dodaqueen/

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez AQARIA (@dodaqueen)

Koroniewska pod obstrzałem! Co zarzucają jej internauci?!

Joanna Koroniewska (46 l.)  to od wielu lat aktorka, która w w czasie pandemii koronawirusa bardzo rozwinęła się jako influencerka. Natomiast całkiem niedawno została prowadzącą nowego programu wnętrzarskiego w TVN pt. „Zróbmy sobie dom”.

Przez wiele lat aktorka przyjmowała gorzej płatne zlecenia (tj. pracę w teatrze zamiast w serialu), co miało jej zapewnić dużo czasu dla dzieci i rodziny. Mimo to razem z Maciejem Dowborem dorobili się pięknego apartamentu w Warszawie i domu w Hiszpanii. Z pewnością więc nie narzekają na brak pieniędzy.

Mimo to, internauci zarzucają Koroniewskiej bardzo nieprzyjemną rzecz. Co to takiego?

 

https://www.instagram.com/joannakoroniewska/

 

Otóż Koroniewska – pomimo wysokiego standardu życia i statusu gwiazdy czy chociażby influencerki – prezentuje niedbały wizerunek. Ona sama twierdzi, że promuje naturalność i starzenie się z godnością.

Jednak na wieli zdjęciach czy nagraniach jest zwyczajnie potargana i stroi miny, które uwypuklają jej zmarszczki. Jednocześnie wciąż podkreśla, że taka właśnie zamierza być.

Tymczasem są i inne gwiazdy jak choćby Kasia Glinka, Joanna Moro czy Małgosia Socha – które także pokazują się bez makijażu. Nie robią jednak z tego wielkiego halo, a przy okazji są ładnie ubrane i uczesane, więc de facto nikt na to niezwraca uwagi.

 

Koroniewska pod obstrzałem! Co zarzucają jej internauci?!

Tymczasem jedna z internautek pisze pod postem Joanny Koroniewskiej:

 

Pani gloryfikuje niechlujstwo. (…) Wmawia Pani zwykłym kobietom, że to bez różnicy czy dbają o siebie czy nie.

 

Natura naturą, ale w pewnym wieku to żadna zbrodnia pofarbować siwiznę czy podkreślić lekkim makijażem oczy czy usta. 

 

Proszę się nie obrażać i wyzywać od chamstwa tylko przemyśleć.

– sugeruje internautka.

 

Co na to Koroniewska?

 

https://www.instagram.com/joannakoroniewska/

 

Aktorka idzie w zaparte i pisze:

 

„Pani gloryfikuje niechlujstwo”! Drogie Kochane Kobiety!
Myjcie się, czeszcie, chodźcie do fryzjera, nakładajcie kremy i maseczki, uprawiajcie sport, ALE nie dajcie sobie wmówić, że brak filtrów czy upiększania Waszej twarzy i ciała trwałymi zabiegami jest „niechlujstwem!”

 

Każda z nas ma prawo starzeć się z godnością i ma prawo to pokazywać gdzie chce i jak chce ! (…)

 

Życie to nie konkurs piękności. Lubię dobrze wyglądać, ale jeszcze bardziej lubię żyć w zgodzie ze sobą. Taka właśnie jestem.

 

Wygląda więc na to, że aktorka nadal zamierza prezentować swój nonszalancki styl…

 

 

Poruszające video Roksany Węgiel. Tak wyglądał jej ślub! [VIDEO]

Roksana Węgiel i Kevin Mglej w marcu 2024 r. wzięli ślub cywilny. Natomiast ślub kościelny i wesele odbyły się pod koniec sierpnia 2024 r.

Uroczystości zorganizowano w rodzinnych stronach Roxie czyli na Podkarpaciu, a młoda gwiazda właśnie zamieściła film z tego wydarzenia.

 

https://www.instagram.com/roxie_wegiel/

 

Była partnerka Kevina Mglej: „zostałam wyrzucona z domu, który tworzyłam” [VIDEO]

 

Nagranie robi wielkie wrażenie, bo poza zdjęciami i krótkimi nagraniami, świetnie też dobrano dźwięki oraz muzykę. Do filmu bowiem podłożono utwór grany na instrumentach smyczkowych, który jest przeplatany słowami przysięgi małżeńskiej wypowiadanej przez Roksanę i Kevina czy słowami księdza. Całość jest więc nie tylko piękna ale i wzruszająca.

 

Przysięgam, że to najpiękniejsze co ostatnio zobaczyłam aż łezki poleciały…

 

Pieknie a Pan który czytal pismo Święte petarda

 

Najpiękniejszy film z ślubu jaki widziałam w życiu

 

O matulo nic dodać, nic ująć. Z zapartym tchem się ogląda

– pisano pod nagraniem.

 

Video poniżej.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez SUAR Intense Wedding Films (@suar.pl)

Oto sekret figury Dody. Wiemy co je i jak ćwiczy!

40-letnia Dorota Rabczewska może pochwalić się świetną figurą.

Jak jednak twierdzi, wcale nie stosuje forsownych treningów. Co zatem je i jak ćwiczy?

 

https://www.instagram.com/dodaqueen/

 

Doda – dieta i ćwiczenia

Doda pokazała swoje zdjęcie z przed 10 lat i przyznała, że cały czas jest szczupła i wysportowana, bo trenuje „od zawsze”:

 

Nie- nie zaczełam ćwiczyć wczoraj ani pięć lat temu. Nie jestem szczupła też od kilku lat(Bo co jakiś czas dostaje wiadomości („ Doda co zrobiłaś że tak schudłaś?”)eee,what ?trenuję od zawsze, Wyczynowo lekką atletykę w szkole, a potem resztę życia dla zdrowia fizycznego i psychicznego.

 

Jak twierdzi, obecnie wcale nie ćwiczy dużo:

 

Ćwiczyłam co drugi dzień 1.5 h i co drugi dzień biegałam 30 min. Teraz ćwiczę dwa razy w tygodniu i biegam 10 min przed treningiem ‍

 

W jednym z wywiadów przyznała jednak, że stosuje Trening EMS czyli elektrostymulację mięśni. Podczas takiego treningu mięśnie są wprowadzane w drganie, co utrudnia ćwiczenia. Jednocześnie dzięki temu możemy ćwiczyć krócej, a mieć lepsze efekty.

 

Jeśli chodzi o odżywianie, to gwiazda przez wiele lat nie jadła mięsa. Teraz znów do niego wróciła i mówi, że bardzo ważne jest słuchanie swojego organizmu:

 

Ogromny wpływ ma dieta. Od dwóch miesięcy znowu zaczęłam jeść mięso w niewyobrażalnych ilościach dla mnie. Słucham się swojego organizmu i skoro po 10 latach zapragnął mięsa -daje mu go codziennie. Wybieram najlepsze jakości steki wołowe 300 gram , co odczuł mój portfel ,nie mniej nie odczuła moja Cera, jelita i wagaNa ten moment jedyne co się zmieniło to dużo więcej energii. Nie wiem czy zostanę przy wołowinie i dziczyźnie, czy wrócę do ryb tak jak przez 8 lat ostatnich.

 

Na koniec dodała:

Ale WIEM JEDNO-to ważna umiejętność umieć odróżnić głód od łakomstwa, potrzebę od kaprysu. A najważniejsze to co nam służy od tego co nas Niszczy -a to się tyczy nie tylko diety

 

Jak więc widać, wygląda to po prostu na wyważony styl życia – zdrowe jedzenie i trochę ćwiczeń, a efekty są spektakularne!

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez AQARIA (@dodaqueen)

Klaudia Halejcio w końcu pokazała willę za 9 mln! „Skromnie ale da się żyć”

Klaudia Halejcio, która uwielbia kręcić zabawne rolki. Tym razem wpisała się w modny trend [zobacz tutaj] i pokazała swoją willę za 9 milionów złotych.

Oczywiście już wcześniej na profilu aktorki można było oglądać wnętrza jej domu, była to jednak prezentacja fragmentów pomieszczeń. Teraz zaś zobaczyliśmy znacznie więcej!

 

screen https://www.instagram.com/klaudiahalejcio/?hl=pl

 

Klaudia Halejcio – willa za 9 milionów złotych

Modny obecnie trend polega na beznamiętnym wskazywaniu poszczególnych miejsc czy osób. I jako jeden z pierwszych, taki filmik nagrał hotel Elements & Spa, a ich video stało się viralem.

 

Podobnie Klaudia Halejcio na nagraniu mówi:

 

Tu dom, tu wchodzimy, tu siadamy, tu kominek, tu kuchnia, tu piciu, tu kawa, tu jemy…

 

Jednak na tym nagraniu widać, że wnętrza są luksusowe – bardzo duże i w eleganckim stylu. Ponadto w willi znajduje się wiele dedykowanych pomieszczeń, takich jak garderoba, sauna, pralnia, pokoje dla gości, pokoje dziecięce, zewnętrzny domek dla dzieci, dwa baseny (wewnętrzny i zewnętrzny), strefa relaksu przed domem czy nawet staw z łódką.

 

Filmik Kaludii Halejcio wywołał wiele reakcji:

 

Skromnie ale da się żyć.

 

Klaudia, a gdzie się meldujemy? Bo ja bym wpadła Przepięknie

 

Obłędna chata i zajebisty tour. Chce więcej

 

Boże żyjecie jak Carringtonowie

– pisano w komentarzach.

 

Nagranie poniżej.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Klaudia Halejcio (@klaudiahalejcio)

„Tu czołg.” Wojsko i policja w popularnym trendzie! [VIDEO]

Od kilku dni w sieci zaczęły pojawiać się zabawne anty-reklamy.

Jest to trend na Tit, Toku, Facebooku i Instargamie, gdzie zamiast reklamy, w której coś zachwalamy – po prostuj wskazywane są dane przedmioty czy miejsca. I tak viralem stała się reklama 5* hotelu Elements Hotel & SPA.

I jak widać za trendem poszły także inne branże.

 

https://www.instagram.com/targikielce/

 

MSPO – reklama

Na Targach Kielce 3 września 2024 r. rozpoczną się targi wojskowe – XXXII Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego MSPO.

Przygotowania są już zaawansowane i Targi Kielce także zrobiły reklamę tego wydarzenia. Na filmiku pracownica Targów wskazuje na wojsko, czołg itp.

 

Tu jest wojsko, dużo wojska, tu nie wolno, tu jest pan prezes

Tu czołg, to Jelcz, to bojowy wóz piechoty

 

A pod nagraniem napisano:

 

Nie mogliśmy pozostać obojętni na ten trend Zapraszamy na szybką wycieczkę po #MSPO24

 

Policja – reklama Tik Tok

Także policja nie pozostała obojętna na ten „reklamowy” trend. Przykładem może być filmik policji z Wołowa.

 

To jest komenda, tu są drzwi wejściowe, to jest alkomat, to jest klamka…

Nasi klienci nie mają doła, oni jadą na dołek

– relacjonował funckjonariusz.

 

A filmik wywołał żywe reakcje internautów:

 

ja tam boje sie koło radjowozu przejsc a chlop mnie na komende zaprasza

 

chyba jedyna dobre reklama policji jaka widziałem xD

 

I właśnie takich ludzi z dystansem potrzeba, by opinia o Policji w Polsce się zmieniła

 

Boskie! Zrobiliście mi dzień! Nie mam doła, nigdy nie byłam na dołku

– pisano.

 

Obydwa filmiki poniżej.

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Targi Kielce S.A. (@targikielce)

@policja.wolow Zapraszamy do naszej komendy, wpadajcie! Jest fajnie, wesoło. #policja #praca #komenda ♬ dźwięk oryginalny – Policja Wołów

Marzena Rogalska walczy z gilotyną! „Duże przeżycie!”

Gilotyna to przyrząd znany nam z kart historii. W dawnych czasach służyła do wykonywania kary śmierci, gdy na głowę skazańca opadał duży i ciężki nóż, odcinając mu głowę.

Obecnie w użyciu jest wiele gilotyn o zupełnie innym przeznaczeniu. I tak mamy gilotynę do papieru czy styropianu. Ale Marzena Rogalska używała jeszcze innego rodzaju gilotyny. Zobaczcie jakiej!

 

https://www.instagram.com/marzena_rogalska/

 

54-letnia Marzena Rogalska raczej nie kojarzona jest ze sportem i aktywnością fizyczną. Nie widzimy jej biegającej, czy ćwiczącej na siłowni. Jest jednak pewien rodzaj ćwiczeń, któremu oddaje się z prawdziwą pasją, a jest to pilates.

Dziennikarka jednak nie ćwiczy tylko klasycznego pilatesu, ale też taki z użyciem różnych przyrządów, za pomocą których walczymy z grawitacją i masą własnego ciała.

Roglaska publikowała już zdjęcia i filmiki, gdzie ćwiczy na różnych przyrządach, a teraz przyszła pora na gilotynę do pilatesu.

 

Dzisiaj poznałam smak g i l o t y n y w @alter.pilates ‍♂️‍♂️‍♂️ Duże przeżycie! Dziękuję @tomaszewski.pilates za #ipocotepopisy ☺️❤️

– napisała przedziwny komentarz do tego przeżycia.

 

A ile kosztuje przyjemność ćwiczenia na gilotynie? W studio, gdzie ćwiczy dziennikarka, trening personalny na dużych sprzętach kosztuje 200-240 zł. za jedno wejście, natomiast trening w grupie na matach to 80 zł. za jednorazowe wejście.

Zdjęcia poniżej.

 

 

https://www.instagram.com/marzena_rogalska/
https://www.instagram.com/marzena_rogalska/
https://www.instagram.com/marzena_rogalska/

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Marzena Rogalska (@marzena_rogalska)

Przejażdżka na dachu tramwaju? 30-latek sporo zapłacił! [VIDEO]

30-letni chorzowianin wykazał się „ułańską fantazją”, za którą jednak przyszło mu sporo zapłacić.

O sprawie informuje śląska Policja.

 

https://slaska.policja.gov.pl

 

Jechał na dachu tramwaju

W długi sierpniowy weekend 30-letni chorzowianin jechał na dachu tramwaju. Dostał się tam w ten sposób, że w trakcie jazdy wyszedł przez okno i wspiął się na dach.

I tak  przejechał kilka przystanków. Momentami leżał też w poprzek pojazdu, a jego głowa zwisała nad oknami tramwaju.

Nagranie z tego zdarzenia jest dostępne w sieci (nagranie poniżej) i wywołało wiele komentarzy. Część osób uważa, że to zabawne zachowanie i „nie takie akcje się odwalało”, inni zaś uznają, że to „naturalna selekcja”.

 

30-latek sporo zapłacił

Warto jednak zauważyć, że mężczyzna mógł zaczepić o trakcję i zostać porażony prądem. Mógł też spaść pod koła tramwaju lub innego pojazdu i narazić siebie oraz innych na niebezpieczeństwo.

W związku z tym mężczyzna został namierzony przez policję, a za swoją przejażdżkę musi teraz zapłacić 5000 zł.

 

Okazał się nim 30-letni chorzowianin, który nie potrafił wyjaśnić przyczyn swojego zachowania. Został ukarany mandatem karnym w kwocie 5000 zł.

– informuje śląska Policja.

 

I zauważa:

 

Niepokojący jest również brak reakcji innych pasażerów tramwaju, którzy widząc całą sytuację, nie powiadomili o tym natychmiast motorniczego.

 

Warto więc włączyć wyobraźnię i reagować w tego typu sytuacjach.

 

Jak chorzowianin jechał na dachu tramwaju? Nagranie poniżej.